Dla Jeźdźca
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny

xxRuDaxx

Sprzet sie nie liczy!! ale ja jezdzac sport i to dziennie i to na min. 2 koniach musze miec odpowiednie ciuchy

tym bardziej ze jezdze juz w miare dlugo wiec sie szmatek uzbieralo

w dodatku jest to drogie... nie oplaca sie wydawac tyle hajsu na sprzecior skoro jezdzi sie raz w tygodniu lub rzadziej. jednak jak co polecam bryczesy i wlasny dobrze dopasowany kask i rekawiczki. ten zestaw nie jest zbytnio drogi wiec wiecie

no chyba ze chcecie bryczesy z pikeura za 500zl a do tego roeckle za 170zl to wiecie xP

Saszira

Heh no jak ktoś tak często jeździ to jasne, że potrzebne.

Ja jeżdżę w dżinsach, bo tak zostałam nauczona w stajni polo gdzie ogólnie jeździ sięw dżinsach.

Mam własny toczek(będę musiała zainwestować w kask), rękawiczki, czapsy i jeździ mi się bardzo wygodnie

może dlatego, że nie codziennie, w lato pewnie będzie gorzej ;D

xxRuDaxx

no w lato to masakra.. ja jezdze w stroju kapielowym ( zeby se opalic )) i w cienkich bryczesach na lato xP

Saszira

Najgorzej to jak przyszczypuje ten... To zapięcie od puślisk... Brrr. Raz kiedy nie miałam czepsów a wybrałam się tak w teren to tylko jęczałam.

xxRuDaxx

o matko tez tak mialam jak MUSIALAM wsiasc na konia mojej friend w spodenkach.. masakra normalnie xP

Saszira

hehe, to jest okkropne! Teraz zawsze czapsy zabieram ze sobą.

Miacie czasem taką sytuację, że jedziecie w np. adidasach(chyba, że w nich nie jeździcie) i nogi wam ślizgają w strzemionach? Ja tak miałam kiedy było w dodatku mokro. Dziękowałam tylko, że nei koń nie miał odskoków i że nie ciągnął mnie za sobą z nogą w strzemionie.

xxRuDaxx

Nie pamietam jak to bylo w halowkach xP w sumie szybko zainwestowalam w sztyblety xP ale fakt faktem ze nic nie bedzie tak dobra jak normalne buty do jazdy.

_Paulincia131

ja tam przez prawie ros smiaglam w adidaskach zanim sie dorobilam swoich sztybletów :D i w sumie jeździ sie lepiej .. Ale same 'konskie sprzety' jeszcze nas dobrymi jezdzcami nie czynia. Ja posiadam jakies bryczeski czarne xp , kask , czapsy, sztyblety, no i szczotki itp. xp w stajniw ktorej jezdze kazdy musi miec a przynajmniej dobrze jest miec swoje szczotki xp

_Paulincia131

a jak tam jest z warunkami w waszych stajniach dla koni? no i dla jeźdźca xp macie hale albo cus?;p opowiadac xP

xxRuDaxx

Ja sprzet musze miec bo jezdze niemalze dziennie. ogolnie dziennie tylko w niedziele konie i ja maja wolne a w sobote sa zawody. Ja mam wlasna stajnie wiec jest looz. Warunki zaje***** tylko trener musi dojezdzac ale to zaden problem. mam ujeżdżalnie i meneż do skokow hali nie mam. W zimie biore konie np. do rybnika do stajni gdzie jest hala i tam przez miesiac dwa trenujemy, pozniej mozna juz wracac do domu bo podloze szybko schnie. ogolnie moje konie caly czas sa na pastwiskach ok 2 hektary. maja wiate wiec no problem. siodlarnie mam mala ale wystarczajaca i przytulna za razem pomieszczenie klubowe

przed stajnia mam drewniany dom wiec zawsze mozna zrobic bibe xP

Saszira

to to jest Twoja stajnia?

hehe spoko, ale ile koni jest w tej 'twojej' stajni?

xxRuDaxx

No mojej mamy, kiedys tam byl dom moich dziadkow ale sie przeprowadzili i moj ojciec zbudowal stajnie itd.

Tylko Damir i Kanda i miejsce na 3 box jakbym chciala jeszcze 3 konia.

Saszira

ale super maszz... ale kupili ci konie kiedy jużdobrze jeździłaś w sporcie czy trener dopiero dobrze cię nauczył?

xxRuDaxx

Damira mam niecale 3 lata Kande 2,5 ogolnie sport zaczelam wczesniej na kucach i malych koniach. Kiedy mi kupili Damira to byl to kon ogolnie do zrobienia bo drogi to on mial tylko rodowod i nic wiecej.. tak samo z Kanda. czyli konie musialam sobie sama na sport zrobic.

Saszira

uu to zdolniacha z ciebie i trenera :D a ja sobie kupuje bryczesy :D