Problemy związane z końmi!
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 Następny

Gosza

Tu piszcie swoje problemy na temat koni i jeździectwa !

Michasq_EleNA:**

JA nie mam ale bardzo chętnie pomogę tym co mają:D

Gosza

A co to są te "lotne zmiany nogi"

Bo ja nie mam trenera/ki i nie wiem xD

Saszira

O, michasq. Skoro teraz będziesz zdawała odznakę to chcę się spytać tak dla zasady, kiedy dawać łydkę przed przeszkodą? Chciałam się zapytać faceta od stajni ale nie byłam w niej już długo

P

Gosza

Ja takich rzeczy nie wiem i czekam aż mi ktoś odp xD

Michasq_EleNA:**

o bosh. POstaram się pomóc[;O]
mOim zdaniem łydkę dajemy przy najeździe na wprost kilka metrów przed przeszkodą dosłownie przed przejściem w płósiad i po przeszkodzie żeby koń nie powrócił do wolniejszego chodu. MAm nadzieję z epowiedziąłm to zgodnie z prawdą itp.:D

Saszira

No i o takie wytłumaczenie mi chodziło. A nie o jakieś książkowe blebleble. Wiem, że pytanie na poziomie żółtodzioba ale niegdy w stajni skokowej nie bylam. Dzięki :D

Michasq_EleNA:**

nie ma sprawy teraz spróbuje pomóc jescze Goszy.
To dosyc trudny element ujeżdżeniowy.POlega na zmienieniu w fazie zawieszenia w galopie nogi.
i nie mam pojęcia jak to sie robi ale się dowiem i wam powiem;p[ ale rym]

Gosza

Acha, dzięki :*

grzesiek.1993

ja wiem, nawet to kilka razy zrobiłem, nie jest to takie trudne, gdy koń galpuje na wewnętrzną nogę, wtedy w galopie lewą łydką(wewnętrzną) ściskamy konia za popręgiem(cofamy ją) a zawnętrzną(prawą) przy popręgu dajemy. Chyba tak

Przynajmniej ja tak robiłem i wychodziło, ale niektóre konie tego nie umieją

Saszira

To ty zdolniacha jesteś

grzesiek.1993

taa jasne, heh, ale dzięki

Gosza

Ja na razie takich rzeczy nie próbuje xD

Saszira

A słuchajcie... W stajni gdzie jeżdżę jest wałach, który strasznie broni okolice uszu i próbuje gryźć, kiedy ciągnie się go za grzywę. Znacie może jakieś sposoby, żeby podczas zakładania ogłowia koń tak nie wariował? Co prawda udaje się ale po małej szarpaninie i jeździec i koń są wkurzeni. -.-

grzesiek.1993

hmmm nie wiem jak to "zniwelować", u nas w stajni Nuta nie lubi jak robi jej się coś w okolicy uszu, wyrywa głowę i ucieka. czasem trzeba się namęczyć, żeby założyć jej ogłowie, ale wystarczy trochę cierpliwości.