Autor |
Wiadomość |
Blueberry |
Wysłany: Sob 22:25, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Półparada jest to chwilowe zebranie konia, trwajace niejednokrotnie zaledwie ułamki sekundy. Jeździec mocniej prostuje kregosłup i głebiej siada w siodło, napina miesnie krzyża, a łydki działaja popędzająco za popregiem. Koń zostaje napedzany na przytrzymujaco ustawiona rękę. Efektem prawidłowo wykonanej półparady jest zaokrąglenie się sylwetki konia przy uniesionym przodzie i podstawionym, obniżonym zadzie. Prawidłowo zastosowana półparada obejmuje swym działanie całosc pomocy jeździeckich: napięty krzyż, zamknięte łydki, pilnująca reka. Wszystko to odbywa się w sposób niedostrzegalny, koń powinien w niezmienionym rytmie poruszać się do przodu. |
|
|
_Paulincia131 |
Wysłany: Sob 15:38, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
faktycznie z tą przeszkodą wypaliłam ; P sory, za wprowadzenie w bład ; P |
|
|
Gosza |
Wysłany: Śro 19:15, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Acha, dzięki :* |
|
|
xxRuDaxx |
Wysłany: Śro 16:34, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Polparada to przygotowanie konia do nowej czynnosci (zmiana chodu, figura ujezdzeniowa, drągi) polega na chwilowym wzmocnieniu wszystkich pomocy po czym nastepuje np zmiana chodu.
_Paulincia131 napisala tak : np. przy najezdzie na przeszkode przytrzymujesz konia zeby nie pedzil, ale podpierasz lydka zeby skoczyl. Mam nadzieje, ze pomogłam ; )
z czym sie nie zgodze bo polparada nie polega na tym ; ) |
|
|
_Paulincia131 |
Wysłany: Śro 15:18, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
To popuszczanie i przyciaganie wewnetrzej nie jest półparadą, tak mi sie przynajmniej wydaje. Taki ruch robi sie po to, żeby koń żuł wędzidło ; ) |
|
|
Gosza |
Wysłany: Wto 19:16, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
Czyli to z tymi rękami to nie jest prawda? Bo jak w tamtej stajni tak robiłam (rekami) to konie normalnie jechały ale w innych 2 to mi skręcały |
|
|
_Paulincia131 |
Wysłany: Pon 19:37, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
półparada z mojego punktu widzenia jest to mocniejsze siedzenie w siodle ( napinasz mięśnie ) i troche mocniejszy kontakt podparty łydką, sygnalizujesz tym koniowi, zeby sie 'przygotowal', ze zaraz cos sie bedzie dzialo, np. przy najezdzie na przeszkode przytrzymujesz konia zeby nie pedzil, ale podpierasz lydka zeby skoczyl. Mam nadzieje, ze pomogłam ; ) |
|
|
Gosza |
Wysłany: Pon 18:24, 16 Lut 2009 Temat postu: Półparada |
|
Co to właściwie jest? Jak byłam na koloniach to pierwszy raz o tym słyszałam i babka nam powiedziała, że trzeba przez cały czas wewnętrzną trochę przyciągać i popuszczać itd. Ale w żadnych innych stajniach nie kazali mi nic takiego robić? |
|
|