Autor |
Wiadomość |
Loveless |
Wysłany: Wto 20:26, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ja w półsiadzie galopuje tylko jak jest nierówno .
Na obozie w rnw trener powiedział że po piachu w pełnym
się galopuje,bo jak się koń potknie to razem polecimy na dotąd nieznaną planetę ;] |
|
 |
BluesN |
Wysłany: Pią 19:10, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
Miałam na myśli konkretnie jazdę w terenie, o której mowa była wyżej .. |
|
 |
_Paulincia131 |
Wysłany: Pią 15:08, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
[quote="BluesN"]Aha. Jeżeli chodzi o półsiad w terenie. To jest on wymagany dla zdrowia konia..
W terenie zazwyczaj jeździ się po nierównych terenach i zważając na to nie powinno się "szurać tyłkiem" koniowi po kręgosłupie.[/quote]
ludzie zlitujcie się. wiadomo, że jak sobie galopujesz, że tak powiem dla picu, to sobie możesz zrobi półsiad i rura, ale nie piszcie, że nie można siedziec w pełnym siadze w galopie, nie każdy rzuca się po siodle. |
|
 |
BluesN |
Wysłany: Wto 23:26, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Aha. Jeżeli chodzi o półsiad w terenie. To jest on wymagany dla zdrowia konia..
W terenie zazwyczaj jeździ się po nierównych terenach i zważając na to nie powinno się "szurać tyłkiem" koniowi po kręgosłupie. |
|
 |
BluesN |
Wysłany: Wto 23:24, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja mój pierwszy skok miałam po 2 latach jazdy :D
No tak to jest jak z lonży schodzi się po roku
Na kucyku Alfie.. xd Krzyżaczek 30 cm.
Niesamowite odczucia :> |
|
 |
Gosza |
Wysłany: Wto 14:57, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Hmm... Zależy też gdzie się jedzie, jaki teren itp. Ja w terenie jeździłam w pełnym siadzie i w pół siadzie Jak uciekałyśmy z kuzynką i instruktorką przed burzą i ulewą (chociaż i tak byłyśmy całe przemoczone) to oczywiście w szybkim galopie w pół siadzie, ale tak to różnie  |
|
 |
Daniella |
Wysłany: Wto 12:36, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Do półsiadu przechodzi sie przede wszystkim w czasie galopowania w terenie. ma to na celu odciążenie grzbietu konia oraz łagodzenie wstrząsów dzięki amortyzującemu działaniu nóg jeźdźca. Myśle że w pełnym siadzie lepiej jeździć np. po ujeżdżalni a w terenie w półsiedzie.  |
|
 |
xxRuDaxx |
Wysłany: Wto 12:29, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Hah dziwne zalozenie.. ja jakos w terenie cwicze galop zebrany, lotne zmiany nog na zakretach, dodania, skracania i wszystko robie w pelnym siadzie. Oczywiscie jesli poprostu sobie galopujemy i nic od konia nie wymagamy lub galopujemy tempem 450/500m/m to polsiad jest wskazany aby odciazyc konia i zeby bylo wygodniej. |
|
 |
_Paulincia131 |
Wysłany: Wto 11:46, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
kto CI powiedzial, ze w terenie zawsze trzeba galopowac w polsiadzie? |
|
 |
Alice97 |
Wysłany: Pon 10:43, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
Nie do końca od instruktora, w terenie galop zawsze ma być w półsiadzie nawet przy skoku. Wiem coś o tym  |
|
 |
_Paulincia131 |
Wysłany: Śro 19:56, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
no widzisz, wszystko zalezy od instruktora ; p |
|
 |
Gosza |
Wysłany: Śro 17:57, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
miałam już taki 'pierwszy skok', pisalam o nim na forum Był z galopu w lesie, kilka doś grubych belek było poustawianych na sobie i instruktorka powiedziala, ze mam galopowac przed przeszkoda w pol siadzie. |
|
 |
xxRuDaxx |
Wysłany: Śro 16:22, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Tutaj raczej nie mozemy Ci zbytnio poradzic. Jezeli juz bedziesz skakac i bedziesz wiedziala z czym masz problem to my bedziemy wiedzialy jak Ci poradzic. Mysle, ze na poczatek bedziesz skakala z klusa i bedziesz miala wskazówki przed przeszkodami wiec nie bedzie problemu. |
|
 |
_Paulincia131 |
Wysłany: Śro 13:26, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
ja zwykle na przeszkode najezdzam w pelnym siadzie. przed przeszkoda przytrzymuje konia i w odpowienim miejscu daje znak ludkami do skoku. nad przeszkodami nie powinno sie zabardzo pochylac, szczegolnie nad malymi, wiadomo trzeba oddac reke jesli kon baskiluje, a przy ladowaniu lekko odchylic, ale to wszystko samo sie dzieje podczas skoku ; dd napewno wszytko ci wytlumacza, wiec nie masz sie czego bac. skoki sa bardzo fajne ; dd |
|
 |
Gosza |
Wysłany: Wto 20:20, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
Co właściwie powinnam zrobić przed skokiem? Galopować w pół siadzie i przycisnąć łydki? Jak jest taka mala przeszkoda np. krzyzak, to też się przechylać potem do tyłu? Coś mniej wiecej z tym zwiazane, ale inne rzeczy tez mozcie pisac :D |
|
 |