Autor |
Wiadomość |
Czapeloos |
Wysłany: Pią 21:43, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
dziegieć swoim wyglądam też odstrasza xD |
|
|
Blueberry |
Wysłany: Pią 21:17, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
Czapeloos napisał: | do dziegciowania zakładam rękawiczki ;] |
...i to jest właśnie najlepszy sposób ;P |
|
|
Czapeloos |
Wysłany: Pią 20:58, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
mi po dziegciu jeszcze nic sie nie stało, aczkolwiek jak się nim ubrudziłam, to chodziłąm kilka dni, bo zmyć się nie chciało xD
nie jestem jego zwolenniczką i nie stosuje go często zamieniłam go na siarczan, ale jeśli nie mam siarczanu, to do dziegciowania zakładam rękawiczki ;] |
|
|
Loveless |
Wysłany: Pią 20:04, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
To jak z kolczykami :??:
jednego boli jak robią mu kolczyka w nosie,a innego w wardze..
coś w tym stylu? :] :P :D kwestia indywidualna .
Ja nie mam zamiaru próbować :D |
|
|
Blueberry |
Wysłany: Pią 20:01, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie, lepiej nie xD
Dziegieć mocno podrażnia skórę. Koleżanka kiedyś się nim pacnęła, niewielka kropka na dłoni, nie zmyła od razu, tylko najpierw skończyła wszystkie kopyta, poskładała wszystko i nagle zaczęła krzyczeć że ją ręka napiernicza. Wytarła to chusteczką, ukazała się czerwona plama. Następnego dnia wyglądało to tak, jakby sobie żelazkiem skórę przypaliła OO'
Więc trzeba na swoją i konia skórę uważać.
No i wiadomo, na każdego działa inaczej - może ona była uczulona? wrażliwa jakaś? nie wiem. |
|
|
Loveless |
Wysłany: Śro 22:30, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie próbowałam xD :D
Chociaż mogę spróbować :D |
|
|
Blueberry |
Wysłany: Wto 22:36, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Tylko nie pacnij się przypadkiem po ręce, bo to nie jest fajne ;3 |
|
|
Loveless |
Wysłany: Wto 11:23, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
No to ja mniej więcej tak chłodzę,jak na myjce jest miejsce,bo u nas
to cienko z takimi rzeczami. == ' Najpierw trzeba się zebrać i wszystkie widły,miotły itp. z myjki pozabierać bo koń by czegoś dostał tam :P
A właśnie,przejrzałam swoją szafkę,i znalazłam dziegieć jeszcze :P
Również się przydaje :] :P |
|
|
Blueberry |
Wysłany: Pon 23:15, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
Trudno żeby po Veredusie kopytka miał złe ;P
Co do "A o dalszych partiach nogi wiem niewiele" to mi się przypomniało tak jakoś, jak dzieciaki chłodziły nogi konia. Chłodziły kopyto (ee?) i pęcinę, nic więcej. Chyba nie muszę przypominać (nie Tobie, Loveless ;]), że jak już chłodzimy i ma to mieć większy sens, to chłodzimy do okolic podudzia, przednie nogi gdzieś do stawu łokciowego. |
|
|
Loveless |
Wysłany: Pon 19:12, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ja czyszczę kopytka przed jazdą,i po jeździe (zależy od pory roku)
używam smarów Veredusa :] tak jak teraz w zimie,po treningu
czyszczę z ewentualnego piachu z hali szczoteczką bądź kopystką,biorę ciepłą
wodę,myję kopyta,wycieram i dopiero smaruję :}
W użyciu mam Veredus Golden Hoof , Veredus Green Hoof i Veredus Winter Hoof :P :P ;] Mój konik nie narzeka,kopytka ma ładne :}
A o dalszych partiach nogi wiem niewiele. == '
No i w lecie jak jest gorąco po treningu końskie nogi idą pod chłodną wodę :] |
|
|
Blueberry |
Wysłany: Sob 18:38, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zależy od pory roku. Treningu. Kondycji konia.
Latem oczywiście powinno się chłodzić nogi. Zimą wystarczy maść - jednakże nie wolno potem zostawić konia na mrozie, bo mu pozamarza ten żel i się może zrobić nieprzyjemnie.
Rozczyszcza się kopyta przed i po jeździe. Tak trzeba.
Maść rozgrzewająca jest na przed jazdą, jak nie mamy czasu by dobrze konia rozgrzać, albo ma problemy z zakwasami. |
|
|
Gosza |
Wysłany: Wto 18:38, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja zależy w jakiej stajni. Jak na wakacjach byłam to przed jazdą musiałam dłużej troche nogi czyścić bo konie z pastwiska brałam i były brudne ;P Szczególnie jak w jakieś błoto genialnie wdepnęły A po jeździe (byłam tam w wakacje więc było bardzo ciepło) myłam całego konia w tym nogi też chyba, że jeszcze na jazde szedł. |
|
|
pinkaikarina |
Wysłany: Pon 11:20, 18 Sty 2010 Temat postu: Kopytka .:) |
|
A ja tak przed jazdą. dobrze czyszczę. ale to tak porządnie . smaruje .
Po jezdzie . Myję. czyszczę. i smaruje. |
|
|
xxRuDaxx |
Wysłany: Nie 9:06, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
Chbya by mi rece odpadly xP wcierke chlodzaca stosuje sie po intensywnym treningu po wczesniejszym schlodzeniu woda lub po zwyklych treningach zamiast wody musiala byc kupic karnister 5litrow xPP |
|
|
Saszira |
Wysłany: Sob 23:36, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
a wcierka chłodząca jest przydatna dla koni? może bym zainwestowała dla kuni w stajni w końcu to tylko 16nóżek do wymasowania |
|
|