Historyjka
Idź do strony 1, 2 Następny

Omega · Wysłany: Wto 15:39, 04 Mar 2008 Temat postu: Historyjka

Trochę rozrywki moje panie ;]
Ja Np. Pisze:
Na Padoku Pasło i wy dopisujecie Swoje3 słowa.
Tak powstanie nam śmieszna Historyjka ;D
Powodzenia więc Zaczynam (Kopiujcie moje później dopisujcie swoje i już) ;]

Na Padoku pasło się ....

Saszira · Wysłany: Wto 16:16, 04 Mar 2008 Temat postu:

Na Padoku pasło się pięć różowych krów...

Omega · Wysłany: Wto 19:43, 04 Mar 2008 Temat postu:

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie xD ...

Saszira · Wysłany: Wto 20:51, 04 Mar 2008 Temat postu:

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli...

Aantibarbie · Wysłany: Wto 21:11, 04 Mar 2008 Temat postu:

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były...

Gosza · Wysłany: Wto 19:44, 11 Mar 2008 Temat postu:

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe.

Michasq_EleNA:** · Wysłany: Wto 19:58, 11 Mar 2008 Temat postu:

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak

Gosza

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.

xxRuDaxx

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za

Gosza

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...

xxRuDaxx

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...
Była to najwieksza zmora wiśniakow i mieszczan straszne rozowe krowy zjadajace ludzi..

Gosza

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...
Była to najwieksza zmora wiśniakow i mieszczan straszne rozowe krowy zjadajace ludzi.. Już nie jeden raz próbowano je zabić lecz, kiedy ktoś podjął tą próbę zginął, a krowy w tym momencie rozmnażały się jeszcze bardziej...

Saszira

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...
Była to najwieksza zmora wiśniakow i mieszczan straszne rozowe krowy zjadajace ludzi.. Już nie jeden raz próbowano je zabić lecz, kiedy ktoś podjął tą próbę zginął, a krowy w tym momencie rozmnażały się jeszcze bardziej, były przeciw aborcji

xxRuDaxx

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...
Była to najwieksza zmora wiśniakow i mieszczan straszne rozowe krowy zjadajace ludzi.. Już nie jeden raz próbowano je zabić lecz, kiedy ktoś podjął tą próbę zginął, a krowy w tym momencie rozmnażały się jeszcze bardziej, były przeciw aborcji.
Spanikowani i bezradni ludzie nie wiedzieli co poczac.. postanowili zastosowac najdrastyczniejsza metode jaka przyszla im do glowy...

Gosza

Na padoku pasło się pięc różowych krów, które byly niebieskie i żarły skorupki pterodaktyli ale one były wielkie, tłuste i leniwe nie lubiły jednak jeść tłustych świń.
Przepadaly jednak za ludźmi, atakowały ich po 0.00 kiedy był (człowiek) daleko od domu...
Była to najwieksza zmora wiśniakow i mieszczan straszne rozowe krowy zjadajace ludzi.. Już nie jeden raz próbowano je zabić lecz, kiedy ktoś podjął tą próbę zginął, a krowy w tym momencie rozmnażały się jeszcze bardziej, były przeciw aborcji.
Spanikowani i bezradni ludzie nie wiedzieli co poczac.. postanowili zastosowac najdrastyczniejsza metode jaka przyszla im do glowy...
Było to przywrócenie do życia zielonych krów!!!!