Derka.

Daniella

Hej wam.. Pora poruszyć to forum.. 8)
Macie derki..?
Jakie marki polecacie..?
Jak myślicie.. Kupywać derke polarowa lub bawełniana dla Nel lub Diabła.. (kn/kuc fel)? Mysle że to troche bez sęsu bo mają taką siersc.. :roll:
Jak nie taką to myśle nad derka siatkową. A wy co na to..? Często wyprowadzam przed sklep Diabła by trawe zjadł.. Wtedy by mi sie taka dera przydała..;P Często tak jest że ciężko coś z koniem zrobić bo te muchy.. :x Więc co myślicie..? Widziałam na allegro taka tania chyba z wyprzedaży za 44zł.;] A jak z bawełnianą lub polarową na zime..>?
A jak jest z tymi rozmiarami..? są różne rozmiary typu.: 155,140 to to jest wielkość w kłębie..? x/

xxRuDaxx

Derki zazwyczaj mnieży się od kłęba do ogona (po grzbiecie) ale to zalezy, wiec na kazdej stronie sklepu opisany jest sposob miary. Ja posiadam derki siatkowe ale uzywam ich tylko na zawodach, bo nie moge zostawić koni samych z dereczkami. Polarowe sprawdzaja sie bardzo dobrze w chlodniejsze jesienno-wiosenne dni czy tez zimne letnie noce. Uzywam ich tez do transportu pod warunkiem, ze nie jedziemy nigdzie daleko, a takze sprawdzaja sie jako derki osuszajace ( moje maja system wyprowadzania wody na zewnetrzna strone) . Derki zimowe mam 750D i 600D sa idealne na zimne zimowe dni i noce. Treningowe tez mam, ale w domu raczej nie uzywam jednak na zawodach sa niezastapiane kiedy czeka sie na kolejne konkursy. Padokowe derki sa swiatne w szczegolnosci ze specjalnych materiałów (cos typu canvas? ) poliestrowych. Mam je juz z 2 lata i wygladaja jak nowe pomimo czestego prania i niemal codziennego uzytkowania w okresie jesiennym i wiosennym. Polecam marki Weather Beeta, Equi Theme czy Eskadron.

Blueberry

"Bez sęsu" jest uważać, że derki są zbędne dla koni...
Polecam derki przeciwdeszczowe z poliestru, takie jak mówi Ruda.
Mam konkretnie 750 D i wspaniała jest na deszcze, czy też po treningu.
+ polarowa też się przydaje.
A miara dokładnie jak opisała Ruda.

Loveless

Ja osobiście po treningu zadziewam konika
w polarową ;] jest mięciutka i mizia dupsko,więc kobyła
nie ma żadnych zastrzeżeń :P
A co do siatkowych-na razie nie potrzebuję,ale pewnie teraz na wiosnę kupię . Miałam już z nimi styczności,i mogę śmiało powiedzieć że to bardzo przydatna rzecz.
Derki treningowe są niezastąpione na zawodach,jak jest tak zimno jak
teraz,na spoconego konia warto założyć. :] No albo jak ktoś w zimie,z braku hali jeździ na dworze-również pół derka się przyda. :] : P

Czapeloos

ja używam derki polarowej po treningu, albo już na stępa bo moja kobyła nie jest golona, ma strasznie dużo sierści na zimę i sie strasznie poci.