Tereny
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny

Saszira

Chyba jest to sposób jazdy i współpracy z koniem jaki każdy, kto raz spróbował, lubi. W terenie np. polną drogą można puścić wodze i dać się porwać w galopie(polecam najpierw upewnić się, że nie ma jakiś królików-spłoszy się koń) albo w lesie

Osobiście myślę że, teren może polegać głównie na kłusie i stępie o ile są fajne tereny. Galop w miejscach gdzie można się wyciągnąć.
A wy co myślicie o terenach? Co podczas nich głównie robicie itd?

Gosza

Ja jeżdżę w tereny kiedy jestem na wakacjach i muszę robić to co instruktor/ka każe, ale jest bardzo fajnie! Lubię galopować w terenie, kiedy w pewnym momencie (kiedy uczyłam się galopu) rozluźniłam się to było cudownie! Miałam chęć żeby cwałować xD

Ale fajnie także jest kiedy stępujemy na luźnej wodzy i mogę z koleżankami 'z jazd' pogadać o koniach

grzesiek.1993

ja nie lubię terenów bez galopów, według mnie są stracone, ale chyba nigdy nie miałem takiego terenu, najwyżej raz czy dwa.

Gosza · Wysłany: Sob 20:10, 01 Mar 2008 Temat postu:

Ja się cieszę kiedy mam jechać w teren, bo to dla mnie rzadkość -.-

Saszira · Wysłany: Sob 21:03, 01 Mar 2008 Temat postu:

a ja się cieszę, kiedy jadę na padok i mogę poćwiczyć bo to dla mnie rzedkość

Gosza · Wysłany: Nie 13:04, 02 Mar 2008 Temat postu:

HI hih hi

Odwrotnie niż ja masz xD

Wiewiór · Wysłany: Nie 16:31, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ja jeżdżę w tereny jak jest ciepło

Ale lubię jeździć w teren.

Gosza · Wysłany: Nie 19:02, 02 Mar 2008 Temat postu:

Ja lubię tereny kiedy jest jak naj mniej osób!

Saszira · Wysłany: Nie 19:19, 02 Mar 2008 Temat postu:

tak jest. nie ma nieporozumień.
Ogólnie wkurza mnie, kiedy ktoś kieruje i nie ma wyznaczonej na początku trasy i nagle się zatrzymuje, skręca. Od tego jest unoszenie prawej ręki

Wiewiór · Wysłany: Pon 10:24, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ja raz z moją trenerką i 2koleżankami wybrałyśmy się w teren (na koniach, rzecz
jasna). Pojechałyśmy do stajni znajomych p. Izy i tam chwilę poskakałyśmy, potem pojechałyśmy nad Rusałkę (bo Wola leży bardzo blisko Rusałki) i wróciłyśmy do stajni

Było extra! Pamiętam, że jechałam wtedy na
Piegusku.

Gosza · Wysłany: Śro 20:03, 05 Mar 2008 Temat postu:

A jechałyście w lesie czy przez łąki ?

Weglak^^ · Wysłany: Czw 14:59, 06 Mar 2008 Temat postu:

Kasya · Wysłany: Sob 19:22, 08 Mar 2008 Temat postu:

Na gorszy teren jaki miałam miałam na tym koniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wtedy spadłam na nim, bo się zagapiłam i popuściłam wodze (taki głupi błąd jeździecki :? )

Gosza · Wysłany: Nie 13:02, 09 Mar 2008 Temat postu:

A w zastępie czy sama ?

Kasya · Wysłany: Pon 11:37, 10 Mar 2008 Temat postu:

Sama niestety...ale wstyd:?